Każdy, kto chociaż trochę interesuje się ekonomią, powinien wiedzieć jakim sposobem dochodzi do kształtowania się ceny, a także kiedy ta znajduje się w równowadze. Mówiąc najprościej, ma to miejsce w punkcie przecięcia się krzywej popytu z krzywą podaży. Jaki ma z tym związek efekt Giffena?
Czym jest efekt Giffena?
Na kształtowanie się cen w gospodarce wpływa to, jak wygląda krzywa popytu oraz krzywa podaży. Pierwsza z nich wskazuje na to, ile dobra po danej cenie są w stanie nabyć konsumenci, natomiast druga wskazuje na to, ile po danej cenie są w stanie sprzedać go producenci.
Co do zasady, rosnąca cena danego dobra powinna wpływać na malejący popyt oraz na rosnącą podaż. Wszystko ze względu na to, że konsumentom zależy na tym, żeby kupować jak najtaniej, natomiast sprzedawcom zależy na tym, żeby mieć jak najwyższą marżę, a w efekcie sprzedawać jak najdrożej.
Jak się jednak okazuje, nie zawsze, kiedy cena idzie w górę, popyt idzie w dół. Tłumaczy to między innymi efekt Giffena. Nazywa się w ten sposób sytuację ekonomiczną, w której mimo wzrostu ceny, rośnie też popyt. Ta dotyczy produktów zaliczanych do dóbr podstawowych niższego rzędu, do jakich należy m.in. chleb.
Paradoks Giffena ma miejsce w przypadku, kiedy dobra podstawowe drożeją, natomiast nie tak silnie jak pozostałe lub kiedy wciąż są relatywnie tańsze. Tutaj warto wrócić do przykładu chleba. Jest to dobro podstawowe niższego rzędu. Jego substytutem są m.in. bułki. Kiedy cena chleba rośnie np. na skutek wzrostu cen pszenicy, rosła będzie również cena bułek. Ponieważ konsumenci muszą coś jeść, decydują się na jego zakup mimo, że dobro to jest teraz droższe.
Zgodnie z teorią paradoksu Giffena, konsumentami, którzy decydują się kupować dobra podstawowe w większych ilościach mimo rosnących cen są ci, którzy należą do klasy niższej. Dzieje się tak ze względu na to, że przez niskie dochody nie mogą pozwolić sobie na zakup droższych substytutów. W efekcie nawet, jeśli ich cena pozostaje na stałym poziomie, wolą kupić dobra, których cena wzrasta, ale relatywnie nadal są tańsze.
Jakie są przykładowe dobra Giffena?
Jak można wytłumaczyć występowanie paradoksu Giffena? Dobra podstawowe podrzędne to dobra, które albo nie mają substytutów, albo mają je, ale te są dużo droższe. W efekcie, konsumenci decydują się na ich zakup nawet wtedy, kiedy dochodzi do wzrostu cen. O jakich dobrach mówi się, że są to dobra Giffena? Tak naprawdę wiele zależy tutaj od regionu.
W krajach europejskich oprócz chleba jako dobra Giffena często wskazywane są również pszenica lub inne zboża, makaron, ziemniaki i wódka (jest to alkohol, który przeważnie uchodzi za najtańszy). W Chinach i tamtejszych rejonach zalicza się do nich z kolei głównie ryż.
Każdy z tych produktów jest dobrem podstawowym, o dość niskiej jakości. Co więcej, kupują je głównie konsumenci o niskich dochodach. Popyt rośnie na nie tylko w momencie, kiedy rosną ceny dóbr normalnych, ale również wtedy, kiedy dochodzi do jeszcze większego spadku dochodów.
Wspomniane dobra jak najbardziej da się zastąpić. Ich substytuty z racji na wyższą jakość, która w przypadku żywności może oznaczać np. lepsze wartości odżywcze, są jednak droższe i konsumenci o niskich dochodach i tak nie są w stanie ich kupić.
W tym miejscu warto zwrócić uwagę na to, że efekt Giffena dotyczy tylko i wyłącznie dóbr podstawowych i sytuacji, w której te wciąż pozostają relatywnie tańsze. W przypadku, kiedy przy wzroście cen zauważalny jest rosnący popyt, ale jest to spowodowane obawami przed dalszymi podwyżkami, mowa o efekcie spekulacyjnym. Kiedy z kolei rosnący popyt przy wzroście cen dotyczy dóbr luksusowych i klasy wyższej, mówi się o efekcie Veblena.
Czym jest paradoks spekulacyjny i efekt Veblena?
Efekt Giffena jest tylko jednym z kilku efektów, które pokazują, że krzywa popytu nie zawsze kształtuje się zgodnie z prawem popytu i podaży.
Obok niego można wyróżnić także efekt Veblena oraz efekt spekulacyjny.
Pierwszy z nich, w przeciwieństwie do paradoksu Giffena, dotyczy dóbr luksusowych. Konsumentami jest z kolei klasa wyższa. Ta kupując coraz droższe dobra chce się dowartościować. Z tego względu, że może wydawać się to dość próżne, efekt Veblena inaczej nazywa się również efektem snoba albo efektem demonstracji.
Dlaczego osobom zamożnym zależy na tym, żeby kupować po wyższej cenie, a wręcz im ta jest wyższa, tym kupują więcej? Wszystko ze względu na to, że mają wtedy poczucie, że nikogo innego na to jest nie stać. Mogąc pozwolić sobie na zakup bardzo drogiego samochodu czy też biżuterii, czują się prestiżowo i wyjątkowo. Często też wtedy się z tym afiszują.
Jeśli chodzi o efekt spekulacyjny, ten nie dotyczy już dóbr luksusowych, a podobnie jak efekt Giffena, dóbr podstawowych. Różnicę między nimi stanowią jednak pobudki, dla których rosnąca cena przyczynia się do wzrostu popytu.
Tak jak już wspomnieliśmy, paradoks Giffena jest spowodowany tym, że dobra, których dotyczy drożeją, natomiast i tak wzrost cen jest wolniejszy niż w przypadku dóbr, które mogłyby je ewentualnie zastąpić. Powodem, dla którego przy wzroście cen dochodzi do wzrostu popytu przy efekcie spekulacyjnym są obawy, że w przyszłości ceny dóbr będą rosły jeszcze silniej.
Ponieważ efekt ten również dotyczy dóbr podstawowych, mimo rosnących cen nie są w stanie z nich zrezygnować. Chcąc jak najwięcej zaoszczędzić, konsumenci, którzy mają niewielkie dochody, decydują się więc robić zapasy.